Nierówności z wartością bezwzględną.
W tej nauce na podstawie przykładów pokażemy w jaki sposób rozwiązujemy nierówności z wartością bezwzględną.
Rozwiąż nierówność:
Tak jak przy rozwiązywaniu równań z wartością bezwzględną, zaczynamy od wyznaczenia przedziałów w jakich będziemy rozwiązywać naszą nierówność. Wyrażenia, które znajdują się pod wartością bezwzględną przyrównujemy do zera, aby wyznaczyć punkty podziału.
Dzielimy oś liczbową na przedziały. W każdym z tych przedziałów rozwiązujemy nierówność.
Jeżeli należy do tego przedziału, to
.
Oba wyrażenia przyjmują wartości ujemne, dlatego opuszczając wartość bezwzględną, zmieniamy znak tych wyrażeń na przeciwny. Otrzymujemy nierówność:
Otrzymaliśmy przedział: . Ponieważ rozwiązujemy tą nierówność tylko dla , to wybieramy część wspólną obu przedziałów.
Jeżeli należy do tego przedziału, to
.
Wyrażenie w tym przedziale przyjmuje wartości dodatnie, dlatego opuszczając wartość bezwzględną nie zmieniamy znaku tego wyrażenia, zmieniamy natomiast znak drugiego wyrażenia, które w tym przedziale przyjmuje wartości niedodatnie. Otrzymujemy nierówność:
Wybieramy część wspólną przedziałów.
Jeżeli należy do tego przedziału, to
.
Oba wyrażenia pod wartością bezwzględną przyjmują wartości dodatnie, dlatego opuszczając wartość bezwzględną nie zmieniamy ich znaku.
Wybieramy część wspólną przedziałów.
Podsumowanie:
Sumujemy rozwiązania z wszystkich trzech rozważanych przedziałów:
Otrzymujemy, że rozwiązaniem nierówności jest:
Przykłady zadań z nierównościami z wartością bezwzględną.
Rozwiąż nierówność:
Opuszczając zewnętrzną wartość bezwzględną, dzielimy rozwiązywanie nierówności na dwa przypadki.
Opuszczamy wartość bezwzględną. Otrzymujemy dwie nierówności:
Otrzymujemy zatem w tym przypadku, że:
Aby ta nierówność miała sens, to wyrażenie po prawej stronie musi być dodatnie. Ponieważ wartość bezwzględna jest nieujemna.
Opuszczamy wartość bezwzględną. Otrzymujemy dwie nierówności:
Sprawdzamy zgodność z założeniem:
.
Otrzymujemy zatem w tym przypadku, że:
Podsumowanie:
Sumując oba rozważane przypadki, otrzymujemy, że
Rozwiąż nierówność:
Opuszczamy zewnętrzną wartość bezwzględną i dzielimy rozwiązywanie nierówności na dwa przypadki. Ponieważ nierówność jest , to rozwiązaniem tej nierówności będzie część wspólna z obu przypadków.
Aby ta nierówność miała sens, to prawa strona tej nierówności musi być dodatnia:
Opuszczamy wartość bezwzględną i rozwiązujemy dwie nierówności:
Wybieramy część wspólną i otrzymujemy, że:
Założenie jest spełnione.
Opuszczamy wartość bezwzględną i rozwiązujemy dwie nierówności:
Sumujemy rozwiązania z obu nierówności i otrzymujemy, że:
Podsumowanie:
Wybieramy część wspólną rozwiązań jakie otrzymaliśmy w obu przypadkach:
Rozwiązaniem nierówności jest
Zobacz rozwiązanieWskaż liczbę, która spełnia nierówność .
Przeczytaj także:
- Równania z wartością bezwzględną
- Równania z kilkoma wartościami bezwzględnymi
- Nierówności z wartością bezwzględną
w przykładzie 3 jest błąd:
Wybieramy część wspólną i otrzymujemy, że:
x∈(5/7,+∞) nie ma takiej liczby jak 5/7, jest tylko 5/3 i -15/7 czesc wspolna z zalozeniem x>-1 to x>-15/7
w drugiej czesci zadania nie ma zalozenia (chyba ze nie musi)
-5+5x>0
x>1
Poprawione.
Hmm w przykładzie 2 jest błąd skoro dla drugiego przypadku ustaliliśmy założenie o wartości bezwzględnej nieujemnej to dlaczego dla pierwszego to nie jest ustalone?
@Karmonek
Po prostu wartość bezwzględna nie może być mniejsza od liczby ujemnej, ale może(musi) być większa od liczby ujemnej.
W pierwszym przypadku był znak > więc nie było potrzebne założenie (i tak moduł będzie większy od liczby ujemnej).
W drugim przypadku był znak < więc było potrzebne założenie (moduł nie może być mniejszy od liczby ujemnej).
Na jakiej zasadzie w przykładzie pierwszym przedziały były otwarte lub zamknięte. Chodzi mi o: (-2,2>, <-2,nieskończoność).
Wiem tylko, że nieskończoności są zawsze otwarte.
Gdy dzielisz cały zbiór liczb R na przedziały to z jednej strony przedział musi być domknięty, a z drugiej otwarty. Dlatego było (-nieskończoność, -2] a kolejno od (-2, 2] itd. suma wszystkich przedziałów musi dać R.
Dlaczegona koniec w przykładzie 2 sumujemy, a w przykładzie 3 bierzemy część wspólną?
Wynika to ze znaku nierówności. Zwróć uwagę że w przykładzie 2 znak to ">" a w przykładzie 3 "<". Jeżeli znak nierówności to ">" znaczy to że będziemy mieć dwa przedziały bo jak zaznaczysz to na osi i masz np |x| > 2 to znaczy że liczby które to spełniają to 2,3,4... itd ale też -2, -3 itd bo moduł z liczby ujemnej to liczba dodatnia.
Odwrotnie jest w przypadku jak znak nierówności jest "<" wtedy zawężamy przedział. Gdy mamy |x| < 2 to taka nierówność jest spełniona w przedziale (-2, 2). Oczywiście to jest uproszczony przykład bo gdy nierówność jest bardziej rozbudowana to to przedziały są bardziej pokomplikowane ale zawsze w takim przypadku szukamy części wspólnej.